Myszoskoczki wbrew pozorom nie są wymagającymi zwierzątkami domowymi. Ich potrzeby są proste, a opieka nad nimi zazwyczaj nie przysparza problemów nawet początkującym hodowcom. Gryzonie te z natury są stworzonkami pustynnymi, a to z kolei rzutuje na ich nawyki żywieniowe. Myszoskoczki wymagają dość zróżnicowanej diety – dzicy przedstawiciele gatunku żywią się niemal wszystkim co znajdą na swojej drodze. Obecnie mamy dostęp do przeróżnych karm i mieszanek dla małych łakomczuchów, przez co właściciele często stają przed ogromnym dylematem. Jakie pożywienie dla myszoskoczka okaże się najlepsze? Na czym powinna opierać się dieta gryzonia, a czego powinien unikać?

Ziarno u podstawy mysiej piramidy żywienia

Nie ulega wątpliwości, że głównym składnikiem pożywienia myszoskoczków pozostaje ziarno zbóż. Producenci gotowej karmy nie szczędzą w swoich produktach owsa, pszenicy czy żyta. Ciekawym dodatkiem okazują się też zioła. Najlepsze będą te zebrane z ogrodu i zasuszone przez nas, ale zabiegani właściciele znajdą w sklepach zoologicznych gotowe propozycje. Prawdziwym przysmakiem okaże się mniszek lekarski, pokrzywa, krwawnik pospolity, mięta czy szałwia. Taka mieszkanka z pewnością dostarczy zwierzakowi potrzebnych witamin i mikroelementów.